INFOTEKA
AGDKOMPUTERYRTV
Chłodziarko-zamrażarki(417)
Czajniki(142)
Kuchenki Mikrofalowe(156)
Kuchnie(293)
Odkurzacze(279)
Okapy(325)
Piekarniki(306)
Płyty(371)
Pralki(386)
Zamrażarki(107)
Zmywarki(435)
Żelazka(98)
Karty graficzne(144)
Karty muzyczne(2)
Płyty główne(18)
Kamery internetowe(57)
Klawiatury(73)
Monitory LCD(160)
Myszy(136)
Słuchawki(53)
Aparaty cyfrowe(179)
Kamery cyfrowe(65)
TV CRT (tradycyjne)(24)
TV LCD (ciekłokrystaliczne)(24)
TV PDP (plazmowe)(14)
TV TP (projekcyjne)(8)
Odtwarzacze przenośne(20)
Odtwarzacze samochodowe(23)

Radioodtwarzacze samochodowe

O czym powinniśmy pamiętać kupując radioodtwarzacz samochodowy?

Odpowiadając na tak sformułowane pytanie powinniśmy przede wszystkim zastanowić się nad podstawową kwestią: czy w ogóle jest nam potrzebny nowy radioodtwarzacz samochodowy?

Brzmi to nieco przewrotnie, ale... ma sens. A dlaczego? Odpowiedź jest prosta i zarazem logiczna.

Otóż na samym początku musimy odpowiedzieć sobie na jedno z poniższych pytań:

  • czy chcemy odwiedzać kolejne sklepy, aby wybrać i kupić upragniony radioodtwarzacz samochodowy, który zostanie zainstalowany w miejsce poprzedniego, zamontowanego fabrycznie (a który po wymontowaniu będzie dla nas praktycznie bezużyteczny)?
  • czy wolimy korzystać z radioodtwarzacza samochodowego (wraz z głośnikami) zamontowanego fabrycznie?

Jak wiadomo, wszystkie (lub prawie wszystkie) modele samochodów wyższej klasy, jak i niektóre modele samochodów popularnych, ale z wyposażeniem do wyboru, mają fabrycznie (lub opcjonalnie – u dealera) montowane radioodtwarzacze samochodowe wraz z kolumnami (podobnie jak np. czujniki parkowania czy klimatyzację). Tak więc powinniśmy się najpierw zastanowić, czy jesteśmy rzeczywiście zdecydowani pozbyć się już zamontowanego sprzętu nagłaśniającego w naszych nowych „czterech kółkach” i zainstalować nowy, czy też zostawić stary?

Tak więc zasadnicze pytanie powinno brzmieć nieco inaczej: czy nie będzie zdecydowanie lepiej kupić samochód wyposażony fabrycznie w radioodtwarzacz samochodowy?

Ponieważ w takim przypadku:

  • unikamy grzebania w instalacji elektrycznej naszego samochodu, jak również (i chyba przede wszystkim) dość kosztownej (ok. kilkaset PLN – w zależności od montującej firmy) instalacji sprzętu;
  • a ponadto, kiedy jesteśmy zainteresowani zakupem radioodtwarzacza samochodowego, ale tylko z „górnej półki”, to powinniśmy mieć świadomość, że fabrycznie zamontowany radioodtwarzacz samochodowy w samochodzie wyższej klasy jest prawdopodobnie również sprzętem wysokiej klasy (produkowanym na zamówienie danego koncernu samochodowego przez czołowych producentów car-audio na świecie).

Gdybyśmy jednak zdecydowali się na zakup samochodu w wersji uboższej (a więc bez zamontowanego fabrycznie radioodtwarzacza) lub z różnych względów uparlibyśmy się na zakup koniecznie nowego radioodtwarzacza, to przy jego zakupie powinniśmy ograniczyć się do marek dobrze znanych i od lat obecnych na naszym rynku – da nam to gwarancję dobrego i sprawnego serwisu. W przypadku zakupu radioodtwarzacza samochodowego nieznanej marki za relatywnie niższą cenę, istnieje niestety ryzyko, że serwis nie będzie łatwo dostępny i przede wszystkim wystarczająco szybki (mogą też wystąpić trudności z częściami zamiennymi).

Jak wiemy, współczesne radioodtwarzacze samochodowe to w ogromnej większości przypadków wysokiej klasy „kombajny” muzyczne, mające wiele różnorodnych funkcji i w niczym nie przypominające swoich poprzedników z lat 70-tych i początku 80-tych ubiegłego wieku. Starsze modele radioodtwarzaczy mają konstrukcję „kieszeniową” i praktycznie, poza nielicznymi wyjątkami (np. firma Roadstar w dalszym ciągu ma w swojej ofercie jeden model radioodtwarzacza samochodowego o konstrukcji „kieszeniowej”), nie są już produkowane, aczkolwiek dalej są spotykane na rynku. Nowsze radioodtwarzacze samochodowe mają tzw. konstrukcję panelową. Różnica pomiędzy obiema konstrukcjami jest istotna podczas ich montażu i demontażu, a polega na tym, że w przypadku samochodowych radioodtwarzaczy „kieszeniowych”, w momencie ich wyjmowania lub wkładania trzeba wyjąć lub włożyć całe urządzenie, natomiast w przypadku radioodtwarzaczy „panelowych” wkłada i wyjmuje się tylko jego mniejszą część frontową (chowaną do specjalnego etui), pozostawiając pozostałą część urządzenia zamontowaną na stałe w samochodzie.

Tak więc przy zakupie radioodtwarzacza samochodowego powinniśmy zwrócić uwagę także na jego konstrukcję – nowsza konstrukcja panelowa jest o wiele praktyczniejsza i zdecydowanie bezpieczniejsza (pod względem  zabezpieczenia przed ewentualną kradzieżą czy włamaniem do samochodu), ponieważ ukradziony radioodtwarzacz samochodowy z wymontowanym panelem jest dla potencjalnego złodzieja praktycznie bezużyteczny.

Jeśli chodzi o zakup radioodtwarzacza samochodowego, to powinniśmy także zainteresować się dalszymi szczegółami jego konstrukcji, a to z tego względu, że wśród dostępnych na rynku radioodtwarzaczy samochodowych o konstrukcji „panelowej” można spotkać zarówno radioodtwarzacze, które mają panel wyjmowany i radioodtwarzacze, które mają panel chowany do środka (odpowiednio: format DIN 1 i nowszy, coraz bardziej się upowszechniający – DIN 2). W przypadku części samochodów wyższej klasy, montowane w nich fabrycznie radioodtwarzacze mogą być zainstalowane niejako „na stałe” (tzn. bez możliwości łatwego demontażu).

Idąc dalej, można zastosować inny, jeszcze bardziej szczegółowy podział samochodowych radioodtwarzaczy o konstrukcji panelowej, dzieląc je na te, które mają panel ze szczeliną, w którą wkładany jest nośnik (bardziej rozpowszechnione) i takie, w których wspomniana szczelina do wkładania nośnika znajduje się pod spodem i aby włożyć nośnik, należy najpierw opuścić panel (tzw. panele uchylne). Tak więc przy zakupie radioodtwarzacza samochodowego wypadałoby zwrócić uwagę również i na te detale konstrukcyjne.

Dla zapominalskich lub tych, którzy korzystają z samochodu w dużych aglomeracjach miejskich, często zostawiając go w różnych miejscach na ulicy czy np. na niestrzeżonych parkingach, nie trudząc się wyjmowaniem panelu, bardzo ważną (o ile nie najważniejszą) sprawą jest zabezpieczenie tegoż panelu przed ewentualną kradzieżą. Z myślą o takim właśnie zabezpieczeniu, niektóre firmy produkujące „panelowe” radioodtwarzacze samochodowe posunęły się jeszcze dalej, opracowując własne patenty dot. wspomnianych zabezpieczeń antywłamaniowych. Wystarczy podać przykład tzw. funkcji FantomFace – systemu zabezpieczenia przed kradzieżą opracowanego przez firmę Alpine, a polegającego na chowaniu panelu sterującego wewnątrz urządzenia (po wyłączeniu zasilania, przedni panel automatycznie ustawia się poziomo i chowa się do środka). Także firma BLAUPUNKT opracowała i opatentowała system zabezpieczenia przed kradzieżą o nazwie Key Card (karta-klucz) – urządzenie działa tylko po włożeniu oryginalnej karty kodowej.

Wspomniane zabezpieczenia są ważne i powinny być brane pod uwagę podczas podejmowania decyzji co do wyboru i zakupu nowego radioodtwarzacza samochodowego.

Dla wielu kupujących bardzo ważna jest kwestia wyglądu radioodtwarzacza. W pierwszym rzędzie należy zwrócić uwagę na rodzaj wyświetlacza i możliwość zmiany jego kolorów (a także możliwość podświetlania przycisków). Współczesne radioodtwarzacze samochodowe wyposażone są w wyświetlacz (typu LED, OEL, ACTIVE MATRIX, DOT MATRIX czy inne, a w radioodtwarzaczach droższych – typu LCD) z możliwością wyboru i zmiany koloru w zależności od gustu właściciela. Ponadto niektóre radioodtwarzacze samochodowe mają także możliwość zmiany koloru podświetlenia przycisków.

Dla potencjalnego klienta równie ważną sprawą jest zakres funkcjonalności danego radioodtwarzacza, a więc szereg funkcji, które ma i które z naszego punktu widzenia będą przydatne lub wręcz niezbędne. W tym wypadku najważniejszą kwestią jest lista nośników obsługiwanych przez dany model. Współczesne bardziej zaawansowane (i oczywiście droższe) radioodtwarzacze samochodowe w przeważającej większości są to urządzenia, w których nośnikiem - poza płytą CD (zwykle mającą możliwość odtwarzania plików MP3, WMA, WAV czy AAC) - jest: karta SD (patent firmy Panasonic), przenośny dysk twardy lub mają dodatkowo wbudowane gniazdo/a USB (obsługujące typowe przenośne pamięci USB). Jest to zgodne z zauważalną w branży motoryzacyjnej tendencją polegającą na stopniowym odchodzeniu od nośników o ograniczonej pojemności pamięci (takich jak płyty CD) w kierunku nośników umożliwiających wielokrotne nagrywanie, jak również w kierunku przenośnych systemów pamięci. Radioodtwarzacze samochodowe z magnetofonem kasetowym także stanowią obecnie margines opisywanego rynku (jako nośnik, kaseta magnetofonowa odchodzi do lamusa w każdym segmencie rynku audio) i praktycznie (poza nielicznymi wyjątkami) nie są już produkowane. Przy okazji wypada napomknąć, że większość radioodtwarzaczy samochodowych, w których nośnikiem jest kaseta magnetofonowa, ma systemy redukcji szumów zwiększające jednocześnie dynamikę odtwarzania kasety (Dolby B lub Dolby C).

Generalnie jednak, również radioodtwarzacze samochodowe mające czytnik MD, czyli MiniDisc (jest to patent firmy SONY, a technika ta po raz pierwszy została zaprezentowana w 1991 roku, nie zyskując jednak na popularności), podobnie jak radioodtwarzacze samochodowe odsługujące kasetę magnetofonową, są wycofywane z ofert firm produkujących sprzęt z zakresu car-audio i obecnie stanowią znikomy procent analizowanego rynku (identyczna sytuacja występuje w przypadku radioodtwarzaczy samochodowych oferujących jako nośnik kartę SD).

Wynika z tego niezbicie, że najlepszym wyborem jeśli chodzi o nośnik w dalszym ciągu jest płyta CD (z możliwością odtwarzania przynajmniej plików MP3) plus wbudowane gniazdo USB, obsługujące typowe przenośne pamięci USB.

Poza nośnikiem, bardzo istotną kwestią są funkcje dodatkowe, oferowane przez radioodtwarzacz samochodowy.

Na przykład bardziej rozbudowane radioodtwarzacze samochodowe wzbogacane są przez producentów o dodatkowe funkcje, np. możliwość podłączenia iPod-a, equalizer – czyli korektor dźwięku, nazywany też korektorem graficznym (pozwalający dopasować częstotliwość w kilku pasmach do warunków akustycznych otoczenia i upodobań słuchacza) lub szereg dodatkowych funkcji, takich jak np.: AMS (MSS) – automatyczne wyszukiwanie następnego utworu, AVC (ang. Auto Volume Control) – regulacja siły głosu działająca automatycznie, np. podczas zwiększania prędkości jazdy samochodu (gdy zwiększa się poziom hałasu), BSA – pozwala na wyszukanie i zapamiętanie najsilniejszego sygnału stacji radiowej nadającej program o sytuacji na drogach, w obszarze, w którym aktualnie porusza się pojazd, BTM (ang. Best Tuning Memory) – czyli pamięć najsilniej nadających stacji radiowych, umożliwia przeskalowanie i zapamiętanie sześciu najsilniej i najczyściej nadających stacji radiowych, dostępnych na każdym paśmie, SDVC – system dostosowujący głośność radioodtwarzacza do prędkości jazdy samochodu, czy tzw. funkcję Fader – polegającą na ustawieniu poziomu głośności między przednimi, a tylnymi głośnikami.

Dla ludzi biznesu, czy tych, którzy często korzystają z telefonu komórkowego, godne polecenia są radioodtwarzacze samochodowe oferujące wbudowany moduł Bluetooth z funkcjami bezprzewodowej obsługi telefonu, natomiast dla często podróżujących – radioodtwarzacze samochodowe z wbudowanymi systemami nawigacji wykorzystującymi GPS.

Jednak prawdziwą rewolucję (podobną do tej, jaka miała miejsce podczas wprowadzenia płyt CD, a później innych nośników, takich jak przenośne pamięci USB czy przenośne dyski twarde, w miejsce kaset magnetofonowych) rynek radioodtwarzaczy samochodowych przeżył w momencie zainicjowania i upowszechnienia RDS (Radio Data System) – czyli serwisu udostępnianego przez rozgłośnie radiowe (zakodowane sygnały przetwarzane przez przystosowane odbiorniki radiowe). Więcej informacji na ten temat można znaleźć w osobnym artykule.

Wszystkie radioodtwarzacze samochodowe w Infotece